Zamek Kliczków - Post Experience

Piękny, urokliwy zamek, klimatyczny dziedziniec.

gut, interessant. )

Ein gelungener Kurzurlaub.Wir kommen bestimmt wieder.

Jak zwykle wszystko było OK. Zawsze z sentymentem przyjeżdżam do Kliczkowa. Tym razem niestety tylko jakoś zimnawo było na basenie.

Jestem pod wrażeniem

am ersten Tag wurde beim Abendessen auch für unsere kleine Tochter ( 2 Jahre ) eingedeckt und extra Speisen serviert. Am zweiten Tag bekam sie leider überhaupt nichts zu essen und es wurde nicht mal ein Teller / Besteck bereitgestellt.
Das geht wirklich überhaupt nicht!
Eine Kutschfahrt war nicht möglich und auch einen Massagetermin war nicht zu buchen.
Um im Souvenirshop etwas zu kaufen, musste ich ebenfalls zwei Anläufe nehmen, da dieser oft mal geschlossen wird, wenn der Verkäufer im Haus unterwegs ist.
Wir können aufgrund dieser Erfahrungen ihr Haus leider nicht weiterempfehlen.

Zamek jest bardzo ładny i ogólne wrażenia z pobytu są na czwórkę. W dużym stopniu zamek ma niewykorzystany potencjał turystyczny jak również niewielkim nakładem finansowym mógłby być znacznie bardziej ekskluzywny i spójny w wystroju. Kompletnie niezrozumiała jest dla mnie konwencja bardzo miernego wystroju recepcji nie pasująca do całości stylu jakim powinien charakteryzować się obiekt zamkowy. Nie widać w działaniach marketingowych i modelu biznesowym żadnej strategii a raczej łapankę pomysł z zewnątrz , która jest dość niespójna i nie kreuje Marki Zamek Kliczków. Jedzenie przygotowywane przez restaurację pyszne i godne powrotu, pomimo tego iż nie jakoś mocno wysublimowane to bardzo smaczne i ładnie podane. W pomieszczeniach typu restauracja, ciągi komunikacyjne mało zamkowo i bez atmosfery - bardzo szybko można zmienić ten "zimny klimat" właściwym doborem ekspozycji światła w pomieszczeniach i lekkimi zmianami aranżacji.

Sehr schönes Ambiente. Es wird sich viel Mühe gegeben dies zu erhalten und zu pflegen. Die Lage ist super zum Entspannen und diversen Freizaktuvitäten nachzugehen. Wir kommen sehr gerne wieder.

Jestem pod wrażeniem, marzeniem jest aby tam wrócić ponownie na pakiet romantyczny . Spędzony czas w hotelu to magiczne chwile, jedzenie serwowane to bajka która przeniosła nas do nieba, zabiegi spa to miód na serce . Panie idealnie rozmasowały spięte miejsca, inwidualnie podeszły do mnie jak i partnera . Recepcja na medal pomocni uprzejmi uśmiechnieci. Kelnerzy i kelnerki idealni w swoim fachu . Jestem oczarowana tym miejscem

W zeszłym miesiącu odwiedziliśmy zamek Kliczków. Wraz z małżonką otrzymaliśmy w prezencie karnet na dwudniowy pobyt w zamku Kliczków w Osiecznicy.
Prezent był dla nas dużym zaskoczeniem i byliśmy mocno podekscytowani tym pobytem. Zapowiadało się ciekawie, tym bardziej że zdjęcia w internecie były obiecujące.
Ale od początku. Otrzymany przez nas voucher, zarezerwowałem bezpośrednio w hotelowej recepcji i ustaliłem termin przyjazdu, wszystko telefonicznie.
Pokój miał być dwuosobowy, przytulny i z ładnym widokiem.
Przyjechaliśmy na czas, zaparkowaliśmy auto na jednym z trzech parkingów. Po przejściu przez bramę główną udaliśmy się wprost do recepcji, która znajduje się w byłej stajni.
Obsługa w recepcji sympatyczna i szybka. Udaliśmy się do pokoju na szybkie przebranie, bo czekała na nas już obiadokolacja.
Obiadokolacja miała czekać na nas w restauracji, niestety po dłuższym poszukiwaniu okazało się, że obiadokolacja znajduje się w Sali bankietowej. Wysoko na poddaszu. Brak informacji przełożył się na dłuższy czas poszukiwania Sali bankietowej.
Następnego dnia rano basen a potem śniadanie. Był szwedzki stół, długi obfity ciąg stołów w holu na pierwszym piętrze, z kilkoma pomieszczeniami (pokojami) w których można było zjeść śniadanie na czystym stole, z wygodnymi krzesłami.
Po śniadaniu zwiedzanie terenu w około zamku robienie zdjęć, filmów, pełen relaks.
Znowu obiadokolacja, tym razem w tym samym miejscu, gdzie było śniadanie. Obiadokolacja według karty do wyboru dwa rodzaje dań. Jedno danie mięsne, jedno danie jarskie: zupa, drugie danie i deser.
Wszystko wydawało się wspaniałe, jednak muszę wskazać kilka znaczących niedociągnięć.
1- Pokój – niewielki, ciemny pokój z niskim sufitem, brudną wykładziną, pajęczynami na ścianach. Dodatkowo okno w pokoju było małe, a widok z okna był prosto na dach byłej maneżowni, w której obecnie mieści się pływalnia. Nie było widoku na park w około zamku. Sam pokój, był wyposażony w dwa pojedyncze łóżka. Łóżka są niskie, twarde, niewygodne. Generalnie – potężny minus.
2- Pływalnia – mała, kameralna, czysta. Jednak brak ratownika to duży minus. Dodatkowo w męskiej szatni, wyposażenie pozostawia wiele do życzenia. Zużyte ławki, szafki a także nie działające prysznice – działa tylko jeden. Brudna kotara oddzielająca basen od przebieralni.
3- Obsługa – brak możliwości zamówienia zwykłych lodów i kawy do pokoju z powodu braku obsługi. (sic!) nie do przyjęcia w takim hotelu. Brak wystarczającej obsługi w kawiarni oraz brak odpowiedniego wyposażenia w kawiarni generuje ogromne problemy w obsłudze Klientów. Kolejka około 40 minut czekania.
4- Zwiedzanie zamku w cenie – 40 PLN nawet dla klientów hotelu!
5- Brak ciekawej animacji dla gości hotelowych, brak należytej informacji o śniadaniach, obiadokolacjach.
6- Otoczenie zamku, parki, ścieżki dla pieszych i drogi rowerowe, słabo lub w ogóle nie oznaczone, nie zagospodarowane. Nie ma ciekawych miejsc do zwiedzania oraz więcej ścieżek pieszych.
7- Parkingi – trzy parkingi, nie przygotowane na przyjęcie samochodów, podłoże utwardzone, ziemne, z dziurami, a w okresie deszczowym będzie rozmoknięte. Niestety odległe od recepcji i hotelu nastręcza wiele problemów w transporcie bagaży z i do hotelu. Brak urządzeń transportowych, brak pomocy.
8- Krótko po przyjeździe chciałem zarezerwować wizytę w SPA oraz manicure. Niestety nie było takiej możliwości, brak wolnych terminów, znowu brak personelu.